Narodowy Bank Polski wydał zgodę operatorowi kart Mastercerd na podwyższenie limitu płatności zbliżeniowych do 100 zł bez konieczności wpisywania numeru PIN. Zmiany mają wejść w życie najwcześniej w drugim kwartale 2019 roku.
Skąd pomysł na zmiany?
Okazało się, ze transakcje zbliżeniowe cieszą się w Polsce bardzo dużą popularnością, bowiem blisko cztery na pięć transakcji kartą dokonywanych przez Polaków to właśnie płatności bezdotykowe. Już ponad 80 procent aktualnie aktywnych kart płatniczych posiada opcję płatności zbliżeniowej, natomiast 95 procent terminali płatniczych umożliwia ten typ transakcji. Ponadto wyniki badań wykonanych przez Mastercard wskazują na to, że Polacy dokonują płatności bezdotykowej 20 razy częściej niż Niemcy.
Ponadto w roku 2017 średnia wartość transakcji zbliżeniowej przekroczyła 50 zł, a zatem była wyższa niż limit dopuszczający dokonanie płatności bez wpisania kodu PIN. Wynika z tego, ze zbliżeniowo płacimy również za zakupy na znacznie wyższe kwoty. Aktualny limit został ustalony w roku 2007 i jest obecnie jednym z najniższych w Europie.
Co z operatorami innych kart płatniczych.?
O zgodę na podniesienie limitu wystąpił do Narodowego Banku Polskiego na razie tylko Mastercard. Operator kart Visa jest w trakcie analizy zachowań swoich klientów, której dokonuje wspólnie z bankami wydającymi karty Visa. Możliwe jest zatem, że limit zostanie podniesiony również użytkownikom tych kart płatniczych.
Jak to wygląda w Europie?
Obecnie wyższe limity płatności kartą bez konieczności wpisywania kodu PIN są ustalone przede wszystkim na Zachodzie Europy. W Wielkiej Brytanii limit wynosi 30 funtów, czyli około 145 zł, we Francji 30 euro, co w przeliczeniu daje kwotę około 130 zł. Wyższe limity mają również konsumenci w niektórych krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Na Słowacji, Litwie czy w Rumunii wynoszą one od około 80 zł do około 100 zł.
